#thaifail

12 błędów, których lepiej nie popełniać podczas pobytu w Tajlandii
Nie daj się zaskoczyć! W tym artykule zebraliśmy 12 najczęstszych błędów popełnianych przez podróżnych. Przeczytaj i daj się Tajlandii zachwycić – bez stresu i wpadek.
1. Wymiana pieniędzy w Polsce
Bahty w Polsce? Zły pomysł. Kursy są zazwyczaj nieopłacalne. Zabierz dolary wydane po 2006 roku (nowe, niepogniecione!) i wymień je dopiero na miejscu w kantorze w mieście. W Tajlandii dolar to król, ale tylko ten młodszy i w dobrym stanie – pomięty banknot może zostać odrzucony.

2. Nieprzygotowanie do rozmowy z celnikiem
Po przylocie, zanim zachwycisz się zapachami i widokami, najpierw spotkanie z celnikiem. Pytania są szybkie i konkretne: na ile dni przyleciałeś, gdzie będziesz spać, co planujesz? Miej przygotowany adres hotelu i ogólny plan podróży – oszczędzisz sobie stresu i niepotrzebnych komplikacji.
3. Brak przetłumaczonej recepty na leki
Niektóre leki, które w Polsce są całkiem legalne, w Tajlandii mogą być zabronione. Jeśli zażywasz coś na stałe, miej ze sobą tłumaczenie recepty (najlepiej przysięgłe) i oryginalne opakowania. Unikniesz przykrych rozmów na lotnisku.
4. Wypłacanie drobnych kwot z bankomatu
Każda wypłata = 220 THB prowizji, niezależnie od kwoty. Lepiej wypłacić więcej za jednym razem. I pamiętaj: zawsze wybieraj „local currency”, a nie PLN czy USD – zyskasz na kursie. Dodatkowe 5–10 zł w kursie pojawia się, jeśli nieopatrznie klikniesz „tak” przy konwersji – lepiej tego unikać.
5. Płacenie zwykłą kartą z Polski
Banki często doliczają prowizje i oferują niekorzystne przeliczniki. Lepiej zaopatrzyć się w Revoluta – nawet darmowa wersja pozwoli Ci płacić i wypłacać jak lokalny. Aplikacja pozwala też łatwo kontrolować wydatki, co w kraju pysznych kokosów i masaży przy plaży jest naprawdę pomocne.
6. Korzystanie z własnego internetu i roamingu
Roaming potrafi zaskoczyć – rachunkiem. Rozwiązanie? eSIM (np. Airalo) albo lokalna karta SIM z 7-Eleven. Proste, tanie i niezawodne. Za około 10 dolarów masz nielimitowany internet przez tydzień – wystarczy na Google Maps, relacje na instagrama i wideorozmowy ze znajomymi.
7. Jedzenie w przypadkowych miejscach
Tajskie jedzenie jest cudowne, ale nie każde stoisko to strzał w dziesiątkę. Sprawdzaj opinie w Google Maps, unikaj pustych miejsc i nie jedz surowych produktów z ulicy. Dobrze zjeść – bez przygód żołądkowych – to już połowa sukcesu! Lokalni jedzą tam, gdzie jest tłoczno – to najlepszy znak jakości i świeżości składników.

8. Nieodkażanie rąk i przedmiotów
Nowe miejsce = nowa flora bakteryjna. Miej przy sobie środek odkażający (np. Medisept) i używaj go regularnie – zwłaszcza przed jedzeniem, po wejściu do tuk-tuka czy przed użyciem sztućców.
Kilka psiknięć może uchronić Cię przed dniem spędzonym w szpitalu zamiast na plaży.
9. Picie wody z kranu
Absolutne nie. Nawet do mycia zębów używaj wody butelkowanej. To tani i prosty sposób, by uniknąć nieprzyjemności. W wielu hotelowych lodówkach znajdziesz darmowe butelki wody – korzystaj z nich i nie ryzykuj.
10. Dzwonienie z polskiego numeru
Roamingowe połączenia mogą Cię kosztować majątek. Ustaw WiFi Calling albo dzwoń przez WhatsAppa lub Messengera – za darmo, jeśli masz Wi-Fi. W większości hoteli, restauracji i nawet na plażach znajdziesz darmowe Wi-Fi – warto je wykorzystać.
11. Brak szacunku do lokalnych zwyczajów – np. buty i stopy
W Tajlandii stopy są uważane za najniższą, „nieczystą” część ciała. Nie kieruj ich w stronę innych osób, posągów czy zdjęć rodziny królewskiej. I zawsze zdejmuj buty przed wejściem do domu, świątyni lub niektórych sklepów – jeśli widzisz inne buty przed wejściem, Twoje też powinny tam zostać. Drobne gesty świadczą o dużym szacunku – a Tajowie potrafią to bardzo docenić.
12. Naiwność wobec scamów
Tajlandia to kraj przyjazny, ale turyści są łatwym celem. Popularne oszustwa? Fałszywi taksówkarze, którzy mówią, że atrakcja jest zamknięta i zabierają Cię gdzie indziej; przewodnicy sprzedający „specjalne” bilety; masaże w podejrzanych miejscach. Zachowaj czujność i więcej przeczytasz o tym w naszym osobnym artykule o scamach w Tajlandii.

Dzięki tej liście wpadki nie zepsują Ci podróży, a Tajlandia pokaże Ci tylko swoje najlepsze oblicze.
Jeśli chcesz poczytać więcej praktycznych wskazówek – śledź nasze wpisy!